Policjanci pomogli dwóm koziołkom, których mamę śmiertelnie potrącił samochód

2024-05-22 14:40:33(ost. akt: 2024-05-22 14:50:31)

Autor zdjęcia: KPP Złotoryja

Złotoryjscy policjanci zostali wezwani na miejsce kolizji samochodu osobowego z sarną. Zwierzę niestety nie przeżyło zderzenia z autem, jednak okazało się, że natychmiastowej pomocy potrzebowały dwa małe koźlęta, które straciły mamę.
Policjanci ze Złotoryi dość często interweniują w sytuacji, gdy dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem pojazdów mechanicznych i dzikich zwierząt. Największe ryzyko zaistnienia tego typu kolizji występuje na drogach przebiegających przez tereny leśne, które są naturalnymi siedliskami dzikiej zwierzyny.
Obrazek w tresci

W ostatnich dniach na terenie powiatu złotoryjskiego doszło do dosyć nietypowego zdarzenia drogowego z udziałem sarny - mówi asp. Dominika Kwakszys z KPP w Złotoryi. - Zwierzę wbiegło na drogę wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy i niestety nie przeżyło zderzenia z autem. Okazało się jednak, że sarnia mama pozostawiła na świecie dwa małe koźlęta, które potrzebowały natychmiastowej pomocy. Policjanci zaopiekowali się maluchami, po czym próbowali znaleźć ośrodek, w którym zwierzęta otrzymałyby specjalistyczną pomoc.

Nie było to łatwe, ponieważ do zdarzenia doszło w późnych godzinach nocnych, Nie dali za wygraną i po wielu próbach znaleźli opiekę dla maluchów, które zostały przewiezione do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt, gdzie trafiły pod fachową opiekę.

Pamiętajmy, że dzikie zwierzę, nawet ranne, może okazać się niebezpieczne, dlatego zanim postanowimy samodzielnie udzielić mu pomocy, zadzwońmy pod numer alarmowy 112 i poprośmy o podjęcie działań przez odpowiednie służby.

Obrazek w tresci