Ścigali złodzieja, złapali dilera

2024-05-22 08:52:01(ost. akt: 2024-05-22 09:06:04)

Autor zdjęcia: Adobe Stock

Policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem kobiety, że została napadnięta i okradziona. Złodziejaszek miał w samochodzie sporo innych "skarbów", za których posiadanie teraz odpowie.
Wrocław, Psie Pole - W nocy, na ulicy Ślężnej, roztrzęsiona kobieta zatrzymała patrolujący radiowóz. Zrozpaczona, opowiedziała policjantom o brutalnym napadzie, podczas którego sprawca miał jej ukraść torebkę z telefonem komórkowym oraz innymi rzeczami osobistymi.

- Kobieta była wyraźnie przerażona. Opowiedziała nam, że mężczyzna użył siły, aby zabrać jej torebkę, a potem odjechał samochodem - mówi Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za podejrzanym. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania, kierowca volkswagena nie reagował. W końcu, dzięki zdecydowanej akcji funkcjonariuszy, mężczyzna został zatrzymany.

- 44-letni mieszkaniec Wrocławia miał przy sobie marihuanę, amfetaminę i tabletki clonozepanum. Dzięki naszej interwencji udało się odzyskać całe skradzione mienie - dodaje Jabłoński.

Ostatecznie okazało się, że do rozboju nie doszło - zatrzymany mężczyzna był znajomym pokrzywdzonej i nie miał zamiaru jej nic ukraść. Teraz odpowie za posiadanie środków odurzających i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do 5 lat.