Kłótnie i spory w sejmiku. Jaros nie zostanie marszałkiem Dolnego Śląska
2024-05-21 17:51:14(ost. akt: 2024-05-22 06:01:32)
Nowa kadencja w sejmiku województwa dolnośląskiego pokazuje jedno: Platforma i jej koalicjanci nie potrafią się dogadać. Głosowanie na marszałka sromotnie przegrał Michał Jaros.
Podczas drugiej sesji sejmiku w nowej kadencji radni nadal nie wybrali zarządu i marszałka. Trwa próba sił, a w szeregach Koalicji Obywatelskiej zapanował prawdziwy chaos.
Przypomnijmy rozkład głosów. Najwięcej -15 radnych - ma Koalicja Obywatelska, 13 - PiS, 4- Trzecia Droga i 3- Bezpartyjni i 1 -Lewica.
Koalicja rządząca miała się zawiązać szybko, łatwo i przyjemnie. KO i Trzecia Droga mogły się przecież dogadać i miałyby większość. Do gry jednak weszli Bezpartyjni.
Rozbili Trzecią Drogę i zawiązali pięcioosobowy klub z PSL-em. Po co? Żeby nadal rządzić. Zaproponowali na marszałka Pawła Gancarza.
Dlatego nastąpiła próba sił i zrobił się impas. Podczas sesji sejmiku 22 maja, która nadal trwa, najpierw pod głosowanie poszła kandydatura posła Michała Jarosa.
Przewodniczący PO na Dolnym Śląsku przepadł z kretesem. Za nim zagłosowało jedynie 12 radnych z 35 obecnych (nieobecna była Marta Stożek z Lewicy).
To oznacza, że nawet kilka osób z Koalicji Obywatelskiej nie poparło Jarosa.
Nie rozumiem, jak to się stało, że w klubie 15-osobowym tylko 12 osób zagłosowało "za". To pokaz niesubordynacji co do zarządu partii i jej władz. To nas stawia w trudnej sytuacji. Musimy usiąść do stołu z PSL-em i wypracować jakiś kompromis, ale jest mi naprawdę smutno z tego powodu - mówi Jerzy Pokój, przewodniczący sejmiku z Platformy Obywatelskiej.
Nie rozumiem, jak to się stało, że w klubie 15-osobowym tylko 12 osób zagłosowało "za". To pokaz niesubordynacji co do zarządu partii i jej władz. To nas stawia w trudnej sytuacji. Musimy usiąść do stołu z PSL-em i wypracować jakiś kompromis, ale jest mi naprawdę smutno z tego powodu - mówi Jerzy Pokój, przewodniczący sejmiku z Platformy Obywatelskiej.
Przekonuje, że radni województwa z PO mają przygotowanych kilka opcji i nie zrezygnują z negocjacji.
Na sesji obecni są politycy PiS, posłowie: Michał Dworczyk i Paweł Hreniak. Wiadomo, że radni PiS nie poparli Michała Jarosa.
Poseł Jaros został zmiażdżony tym wynikiem. To kolejny dowód na chaos i bałagan w Platformie Obywatelskiej. To partia skupia się przede wszystkim na sobie i na swoich wewnętrznych sprawach. Nie myśli o tym, co jest ważne dla Dolnoślązaków. Jako PiS zagłosowaliśmy przeciwko Michałowi Jarosowi ponieważ chcemy aby w fotelu marszałka zasiadł polityk z regionu, który myśli o mieszkańcach, a nie o awanturach politycznych przenoszonych z Sejmu na poziomie samorządu - komentuje Michał Dworczyk.
Odrzucenie Michała Jarosa pokazuje, że nawet wewnątrz Platformy Obywatelskiej nie ma zgodności co do wyboru marszałka.
Podobna historia była w radzie miejskiej we Wrocławiu za sprawą PO. Wchodzimy w obszar chaosu. Platforma Obywatelska nie ma pomysłu na Dolny Śląsk, a także nie ma pomysłu sama na siebie. Widać niezgodę radnych sejmiku z różnych opcji politycznych - dodaje Paweł Hreniak.
Będziemy wspierać wszystkich kandydatów, którzy merytorycznie są dobrze przygotowani. Decyzje radni będą podejmować indywidualnie, ale najpierw muszą poznać kolejnych kandydatów - zapowiada Dworczyk.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as. #3114776 21 maj 2024 21:52
PO-chaos. I co dalej z Polską, bo oni zajmują się tylko sobą???
odpowiedz na ten komentarz