Śląsk Wrocław wykonał ostatnie możliwe zadanie w Ekstraklasie
2024-05-18 19:38:26(ost. akt: 2024-05-18 19:40:41)
Śląsk Wrocław rozegrał dzisiaj swój ostatni mecz domowy w sezonie 2023/2024 PKO BP Ekstraklasy. Na Tarczyńskim Arenie zmierzył się z Radomiakiem Radom, którego pokonał 2:0. Kwestia mistrzostwa Polski jest więc cały czas otwarta.
Śląsk dobrze żegna się z Tarczyńskim Areną
Formę Śląska Wrocław w tym i poprzednim sezonie można porównać z podobieństwem koloru czarnego i białego. Kampania 2022/2023 była dla Wojskowych fatalna: prawie każdy mecz kończyli z zerowym dorobkiem punktowym i wszyscy wskazywali ich jako głównego kandydata do spadku. Nagle przyszedł wybawca – nazywał się Jacek Magiera – który utrzymał Śląsk Wrocław na powierzchni.
Do europejskich pucharów trafiają co roku trzy najlepsze zespoły Ekstraklasy i
zwycięzca Pucharu Polski. Jeżeli w tych ostatnich rozgrywkach triumfuje drużyna, która znalazła się w pierwszej trójce ligi, to wtedy dziką kartę na udział w rozgrywkach na szczeblu europejskim otrzymuje czwarty zespół Ekstraklasy. W tym roku jednak tak się nie stało, bo Puchar wygrała pierwszoligowa Wisła Kraków. Jest więc pewne, że w przyszłym sezonie we Wrocławiu zagoszczą europejskie drużyny. Pytanie tylko jakie…
zwycięzca Pucharu Polski. Jeżeli w tych ostatnich rozgrywkach triumfuje drużyna, która znalazła się w pierwszej trójce ligi, to wtedy dziką kartę na udział w rozgrywkach na szczeblu europejskim otrzymuje czwarty zespół Ekstraklasy. W tym roku jednak tak się nie stało, bo Puchar wygrała pierwszoligowa Wisła Kraków. Jest więc pewne, że w przyszłym sezonie we Wrocławiu zagoszczą europejskie drużyny. Pytanie tylko jakie…
W ostatnim meczu na Tarczyńskim Arenie Śląsk Wrocław zmierzył się z przeciętnym w tym sezonie Radomiakiem Radom. Było to spotkanie, które od samego początku rozgrywało się pod dyktando gospodarzy. Szybka wymiana podań, szczelna defensywa I brak niewymuszonych błędów – to była recepta na sobotni sukces we Wrocławiu. A trzeba przyznać, że ten mecz był z gatunku tych najważniejszych, które koniecznie trzeba wygrać.
Strzelanie na Tarczyńskim rozpoczął w 31. minucie Yehor Matsenko, który pokonał bramkarza gości, Grzegorza Kobylaka. Gracze ze stolicy Dolnego Śląska schodzili więc na przerwę z dobrym nastrojem. Humor Wojskowych poprawił się jeszcze bardziej w 61. minucie, kiedy to prowadzenie WKS podwyższył Nahuel Leiva. Na niekorzyść Radomiaka działała jeszcze czerwona kartka, którą w 77. minucie otrzymał Damian Jakubik. Śląsk nie zawiódł kompletu kibiców, którzy przyszli dopingować swoich idoli na Tarczyński Arenę. Śląsk Wrocław – Radomiak Radom, 2:0.
Aktualna sytuacja w tabeli PKO Ekstraklasy:
1. Śląsk Wrocław
2. Jagiellonia Białystok (mecz zaległy)
3. Legia Warszawa (mecz zaległy)
4. Górnik Zabrze
5. Raków Częstochowa (mecz zaległy).
2. Jagiellonia Białystok (mecz zaległy)
3. Legia Warszawa (mecz zaległy)
4. Górnik Zabrze
5. Raków Częstochowa (mecz zaległy).
Przed Wojskowymi ostatni mecz sezonu. Zagrają go na bardzo ciężkim terenie – ich rywalem będzie częstochowski Raków. Ich największy rywal – Jagiellonia Białystok – w ostatniej kolejce zmierzy się ze znacznie niżej notowaną Wartą Poznań. Jeżeli więc Śląsk chce marzyć o mistrzostwie Polski, musi bezwzględnie pokonać graczy spod Jasnej Góry. Pierwszy gwizdek w sobotę, 25 maja, o godz. 17:30.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez