Kłęby dymu nad Dolnym Śląskiem! Paliło się składowisko odpadów

Płomienie opanowały składowisko odpadów w Łąkach (gmina Milicz) na Dolnym Śląsku. Pożar został zauważony w poniedziałek, 13 maja, około godz. 20:00. Jak poinformowało TVP3 Wrocław, ogniem najpierw zajęły się opony, po czym iskry przemieściły się na inne części złomowiska.

Czarne, gęste kłęby dymu były widziane z kilku kilometrów, a zapach spalenizny dawał o sobie znać w całym Miliczu. Na miejscu zebrało się pięć zastępów straży pożarnej, także ochotników z Sułowa, Milicza, Piotrkosic, Sułowa i Rudy Sułowskiej. Do Łąk przyjechała także policja i zespół Zarządzania Kryzysowego z gminy Milicz.

Dzięki sprawnej akcji gaśniczej, strażakom udało się opanować sytuację. W godzinach wieczornych Dolnośląski Urząd Wojewódzki poinformował, że w wyniku pożaru nikt nie został ranny. Służby aktualnie badają przyczyny i okoliczności zdarzenia. Na razie nie można jednoznacznie wykluczyć celowego podpalenia.

Przypominamy, że to trzeci przypadek znacznego pożaru w ostatnich dniach. W niedzielę, 12 maja, doszczętnie spaliła się galeria handlowa Marywilska 44 w Warszawie. Dzień później spłonął dach w jednym z liceów w Grodzisku Mazowieckim. Miłośnicy teorii spiskowych doszukują się w tym celowego i zaplanowanego działania.

Sprawą pożaru w dolnośląskich Łąkach zajęli się biegli.