Takich pieniędzy nie zarabia nawet Prezydent RP

2024-05-08 07:48:26(ost. akt: 2024-05-08 08:28:09)
Europoseł zarabia więcej niż premier i Prezydent RP razem wzięci

Europoseł zarabia więcej niż premier i Prezydent RP razem wzięci

Autor zdjęcia: Redakcja

Od pięciu lat, wynagrodzenia posłów do Parlamentu Europejskiego są ujednolicone we wszystkich krajach. Oznacza to, że europosłowie bez względu na państwo w którym uzyskali mandat, otrzymują podobne wynagrodzenie podstawowe.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca br. W Polsce wyłonionych zostanie 53 przedstawicieli. Wrocławianie będą głosować na kandydatów zarejestrowanych w okręgu numer 12 (wspólnego dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny). Swoich przedstawicieli zgłosiły cztery komitety wyborcze, ale nie wiemy ilu przedstawicieli Dolnego Śląska ostatecznie dostanie się do PE.

Wszystko ze względu na skomplikowaną ordynację wyborczą, gdzie mandaty nie są dzielone na poziomie okręgu, ale całego kraju. Liczenie głosów przebiega dwuetapowo. Pierwszy etap polega na ustaleniu ile mandatów przypadnie komitetom, które startują. W drugim zapada decyzja, do których okręgów wyborczych pójdą mandaty. Obecnie, Dolny Śląsk jest reprezentowany przez czworo europosłów.

O ile nie wiemy, ilu polityków kandydujących na Dolnym Śląsku zdobędzie mandat w PE, wiemy ile będą zarabiali. Jak na polskie standardy są to bardzo duże pieniądze. Dość przypomnieć, że europosłowie zarabiają miesięcznie więcej niż szef rządu i Prezydent RP razem wzięci.

Miesięczne wynagrodzenie deputowanego do PE wynosi aktualnie 10 075,18 euro brutto. Jest ono wypłacane z budżetu PE i po potrąceniu unijnego podatku oraz składki ubezpieczeniowej wynosi na rękę 7853,18 euro tj. według kursu na dzień 08.05.2024 r. - 33 847 zł. To jednak nie wszystko. Gdy posłowie przebywają w Brukseli lub Strasburgu w sprawach służbowych, należy im się dieta dzienna wynosząca 350 euro za każdy dzień. Eurodeputowani otrzymują także zwrot kosztów podróży. Wszystko to daje ok 55 tysięcy złotych miesięcznie.

Oznacza to, że wybrani w czerwcu posłowie do PE będą zarabiać zdecydowanie więcej niż najważniejsi politycy w Polsce. Pensje ministrów wynoszą około 18 tys. zł brutto. Premier dostaje 20,5 tys. zł miesięcznie. Z kolei wynagrodzenie Prezydenta RP wynosi około 25 tysięcy złotych.

Do tego dochodzą jeszcze bardziej komfortowe niż w Polsce, warunki organizacji pracy. Eurodeputowani otrzymują co miesiąc dodatek na wydatki ogólne w wysokości 4 950 euro. Ma on umożliwić pokrycie kosztów związanych z prowadzeniem biura w państwie, w którym zostali wybrani. W siedzibie PE mają do dyspozycji asystentów opłacanych przez unijną administrację.

Trzeba założyć dobrą wolę polityków kandydujących w wyborach do PE, a także uznać, że ich jedyna motywacją jest chęć reprezentowania Polski w strukturach UE. Obecność wielu kandydatów na listach komitetów wyborczych, daje jednak powody, by wątpić w taką narrację. Wszystko w rękach wyborców już 9 czerwca br.