Nie ma zmiłuj! Sprawiedliwość dopadła go po latach

2024-05-07 12:46:56(ost. akt: 2024-05-07 13:03:25)
Przez lata zwodził policjantów, ale kiedy wzięli się za niego "łowcy głów" nie miał najmniejszych szans.

Przez lata zwodził policjantów, ale kiedy wzięli się za niego "łowcy głów" nie miał najmniejszych szans.

Autor zdjęcia: Policja

Wrocławscy „Łowcy Głów” z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali poszukiwanego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz trzech listów gończych 36-letniego mieszkańca Wrocławia.
Zatrzymany jest podejrzany o udział w mrocznej grupie przestępczej i handel narkotykami, wpadł w ręce policji mimo wieloletnich poszukiwań.

- Jest podejrzewany m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wprowadzaniem do obrotu na rynek różnego rodzaju narkotyków. Tom właśnie ta grupa w ramach porachunków gangsterskich brała udział w strzelaninie we Wrocławiu w roku 2018 - wyjaśnia Aleksandra Pieprzycka z Sekcji Prasowej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Poszukiwany mężczyzna kilka lat skutecznie ukrywał się przed organami ściągania ze względu na grożącą mu surową karę. Często zmieniał on miejsce swojego zamieszkania, ograniczył kontakty z wrocławskimi znajomymi i dużą część czasu spędzał poza granicami kraju. Próbował być nieuchwytny.

Wtedy sprawą zajęli się wrocławscy „Łowcy Głów”, którzy poszukują najbardziej niebezpiecznych i nieuchwytnych przestępców z Dolnego Śląska. - Poprzez swoje wytężone działania operacyjne ustalili schemat życia poszukiwanego, a skrupulatne analizowanie jego „kroków” doprowadziło do ostatniej kryjówki mieszczącej się na jednym z wrocławskich osiedli - dodaje policjantka.

Jak relacjonuje, policjanci ze specjalnej grupy siłowo otworzyli drzwi do mieszkania, w którym znajdował się poszukiwany i tam został zatrzymany, a następnie przewieziony do aresztu. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.