Macron nie wyklucza wysłania żołnierzy na Ukrainę

2024-05-02 15:26:59(ost. akt: 2024-05-02 15:52:38)

Autor zdjęcia: PAP

Jeśli Rosja wygra na Ukrainie, Europa nie będzie bezpieczna”, a „Rosja na tym nie poprzestanie” – twierdzi Macron i ponawia deklarację o gotowości wysłania wojsk na Ukrainę
Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu i pojawiła się ukraińska prośba, powinniśmy zadać sobie pytanie o wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę – powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla brytyjskiego tygodnika „The Economist”.

Wypowiedź Macrona odnosi się do kwestii pomocy wojskowej oraz odpowiedzialności Francji w różnych regionach świata, w tym w Afryce. Podkreślił on, że Francja wysłała swoje wojska, aby pomóc krajom afrykańskim w Sahelu, gdy ich przywódcy o to poprosili. Jest to odniesienie do zaangażowania Francji w walkę z terroryzmem i stabilizację regionu Sahelu, który jest obszarem dotkniętym licznymi konfliktami i zagrożeniami.

Jednocześnie Macron zaznaczył, że obecnie nie ma prośby ze strony Kijowa o pomoc wojskową. Odnosi się to do aktualnej sytuacji na Ukrainie i ewentualnej interwencji wojskowej Francji czy innych państw na rzecz Ukrainy. Macron podkreślił, że Francja działa w oparciu o prośby i zapotrzebowanie krajów, które potrzebują pomocy, co jest zgodne z zasadą suwerenności państw i poszanowania ich decyzji.

Wypowiedź Macrona, w której podtrzymał swoje słowa z końca lutego, odnosi się do jego stanowiska wobec sytuacji na Ukrainie i relacji z Rosją. Podkreślił on, że pokonanie Rosji jest niezbędne dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodatkowo, nie wykluczył wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości.

Te słowa Macrona wywołały konsternację wielu sojuszników Francji, ponieważ sugerują one możliwość eskalacji konfliktu z Rosją oraz zaangażowania zachodnich sił lądowych na terenie Ukrainy. To bardzo kontrowersyjne i trudne do zaakceptowania stanowisko dla niektórych krajów i polityków, którzy preferują rozwiązania dyplomatyczne i negocjacje w celu rozwiązania konfliktu na Ukrainie.

Jednocześnie wypowiedź Macrona odzwierciedla jego stanowcze podejście do zagadnień bezpieczeństwa i obrony Europy oraz jego determinację w kwestii zapewnienia stabilności i suwerenności Ukrainy. Jest to także sygnał dla Rosji, że Francja i inne kraje zachodnie nie wahają się podjąć działań, jeśli ich interesy i wartości są zagrożone.

W obliczu ekspansjonistycznej Rosji zdolność Europy do powstrzymania dalszej agresji opiera się na nieokreślaniu czerwonych linii – stwierdził francuski prezydent w wywiadzie dla „The Economist”.

W ocenie Macrona „nie ma dziś mowy o odsunięciu NATO na bok”, ale trzeba brać pod uwagę scenariusz, że USA nie zawsze będą tarczą Europy. „Musimy przygotować się do ochrony samych siebie” – dodał Macron. Dlatego wzywa do „egzystencjalnej debaty” na temat bezpieczeństwa na kontynencie, z wyjściem poza ramy instytucjonalne UE i wzięciem pod uwagę państw europejskich spoza wspólnoty.

Jeśli Rosja wygra na Ukrainie, Europa nie będzie bezpieczna”, a „Rosja na tym nie poprzestanie” – twierdzi polityk, wymieniając wśród najbardziej zagrożonych krajów Mołdawię, Rumunię, Polskę i Litwę.

Deklaracja prezydenta Francji w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika dotycząca nowych dostaw broni dla Ukrainy przed początkiem lata stanowi kolejny krok we wsparciu dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji. Prezydent Macron przypomniał również o dwustronnym porozumieniu o bezpieczeństwie, które podpisał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w lutym, przewidującym pomoc wojskową dla Kijowa o wartości do 3 mld euro w 2024 roku.

Wypowiedź prezydenta Macrona w wywiadzie dla "The Economist", w której powtarza swoje ostrzeżenie o zagrożeniach dla Europy, ma istotne znaczenie w kontekście obecnych wyzwań, przed którymi stoi Unia Europejska. Macron podkreślił, że Europa jako bezpieczne miejsce, gwarant dobrobytu i liberalnego porządku demokratycznego, może być zagrożona, i że" wszystko może wydarzyć się znacznie szybciej, niż się nam wydaje".

Brytyjski tygodnik podkreśla, że w przeszłości prezydent Francji nie chciał „upokorzenia” Rosji, a obecnie jest jednym z największych "jastrzębi" na Zachodzie.


Wypowiedź prezydenta Macrona dotycząca rywalizacji Europy w sektorach zaawansowanych technologii oraz roli Chin na arenie międzynarodowej ma istotne znaczenie w kontekście wyzwań stojących przed Unią Europejską i światem.

Jego przestrzeganie przed tym, że Europa może zostać w tyle w sektorach związanych z zaawansowanymi technologiami, podkreśla potrzebę podjęcia działań na rzecz wzmocnienia europejskich zdolności w obszarach takich jak sztuczna inteligencja, cyberbezpieczeństwo, przemysł przyszłości oraz technologie cyfrowe. Zastrzyk publicznych pieniędzy i deregulacja mogą być kluczowe w promowaniu innowacji i konkurencyjności europejskiego sektora technologicznego oraz zapewnieniu, że Europa pozostanie liderem w tym obszarze.

Działania prezydenta Macrona w kontekście utrzymania zaangażowania Chin w walkę ze zmianami klimatycznymi oraz wywarcia presji na Rosję w sprawie inwazji na Ukrainę są istotne z perspektywy zarówno globalnej polityki klimatycznej, jak i bezpieczeństwa europejskiego.

Wzmacnianie współpracy z Chinami w zakresie walki ze zmianami klimatycznymi jest kluczowe dla osiągnięcia celów związanych z redukcją emisji gazów cieplarnianych i ograniczeniem negatywnych skutków zmian klimatycznych. Partnerstwo z Chinami może przyczynić się do większej skali działań na rzecz ochrony środowiska naturalnego oraz stworzenia globalnego konsensusu w zakresie działań na rzecz klimatu.

W dniach 6-7 maja chiński przywódca Xi Jinping będzie z wizytą we Francji.