5-latek wjechał rowerkiem w busa. Kierowca nie doznał obrażeń

2024-04-26 16:39:14(ost. akt: 2024-04-26 16:50:50)

Autor zdjęcia: KPP Milicz

Chwila nieuwagi matki 5-letniego chłopczyka mogła doprowadzić do tragedii na przejściu dla pieszych, na które na rowerku wjechał chłopczyk nieświadomy grożącego mu niebezpieczeństwa
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 14 w czwartek 25 kwietnia na przejściu dla pieszych przy jednej z ulic w Miliczu. Samochodem marki Mercedes Sprinter kierował 62-letni mieszkaniec miasta. Gdy kierowca prawidłowo przejeżdżał przez przejście dla pieszych, nagle i niespodziewanie z bocznej tzw. ścieżki rowerowej, na przejście dla pieszych, w miejscu niedozwolonym wjechał na rowerku mały chłopczyk uderzając w bok pojazdu.

Na szczęście 5-latkowi nic się nie stało - informuje podinsp. Sławomir Waleński z KPP w Miliczu. - Na głowie miał założony kask ochronny. Policjanci ustalili, że tuż za dzieckiem jechała rowerem jego 35-letnia mama, ale chłopczyk na chwilę odjechał trochę za daleko od niej i nieświadomy grożącego mu niebezpieczeństwa, rozpędzony wjechał na przejście dla pieszych. Kobieta w związku z niezachowaniem właściwej opieki nad swoim synkiem została pouczona przez policjantów, którzy zwrócili jej także uwagę na niebezpieczeństwa, które grożą dzieciom pozostawionym bez należytej opieki na drodze!

Na szczęście dziecku – po tym jak uderzył w bok przejeżdżającego ulicą busa – nic się nie stało. Jego mocno wystraszona mama została pouczona przez policjantów w zakresie prawidłowego sprawowania opieki nad dzieckiem poruszającym się rowerem po drodze.