Wzgórze Partyzantów pięknieje z dnia na dzień

Bastion sakwowy we Wrocławiu to jedna z wielu fortyfikacji obronnych budowanych w tym mieście w XVII wieku. Miał on chronić miasto przed atakami wroga. Bastion znajdował się na południowej części ówczesnych fortyfikacji miejskich, niedaleko Bramy Oławskiej.

Budowa bastionu sakwowego rozpoczęła się w 1632 roku, a został on ukończony w 1638 roku. Miał on charakterystyczny kształt zbliżony do sakwy (stąd nazwa), co miało zapewnić lepszą widoczność i strzelanie wrogowi. Bastion był wyposażony w działa i muszkiety, a jego załoga składała się z żołnierzy odpowiedzialnych za obronę miasta. W 1945 roku, podczas II wojny światowej, Wzgórze Partyzantów było przestrzenią, na której rozegrało się wiele bitew i walk. Pomimo uszkodzeń i zniszczeń, bastion przetrwał i odrestaurowano go po wojnie.

To ważne pod kątem historycznym miejsce we Wrocławiu od lat świeciło pustkami. W 2022 miasto postanowiło wyremontować obiekt, przeznaczając na ten cel 30 milionów złotych (większość pochodziła z Polskiego Ładu). Intensywne prace trwały ponad dwa lata.

Jakie prace zrealizowano podczas remontu?
- zrewaloryzowano Pawilon Perystylowy
- odrestaurowano salę kolumnową
- odświeżono kolumnadę
- przemalowano ściany
- odnowiono schody z fontanną
- zagospodarowano Wzgórze Partyzantów niezbędną infrastrukturą

Bastion Sakwowy od teraz będzie kolorowy i radosny. Ściany zostały przemalowane na wyraziste i kontrastowe barwy – zgodnie z decyzją konserwatora zabytków użyto kolor granatowy, bordowy i pomarańczowo-żółty. Dlaczego wybrano akurat takie barwy? Ano dlatego, że właśnie takie kolory zdobiły Bastion Sakwowy w XIX wieku i wcześniej.

"W dawnej Reducie będzie restauracja. Jednocześnie przygotowujemy główną salę, czyli dawne atrium. To tam znaleźliśmy fragmenty dawnej fontanny, które zostały zachowane. Malujemy perystyl, mamy przygotowane zdobienia podsufitowe, które w tym miejscu są zaplanowane i odtworzone przestrzennie" – mówi Krzysztof Świercz z Zarządu Inwestycji Miejskich.

We wtorek, 16 kwietnia, odbył się test oświetlenia na Wzgórzu Partyzantów. 430 metrów listw LED, 56 lamp zewnętrznych oraz 14 kinkietów pod kolumnadą rozświetliło Bastion Sakwowy, który prezentował się wyjątkowo urokliwie. Co ważne, większość żarówek jest regulowana pod kątem natężenia, co pozwoli na zredukowanie zużycia prądu i w konsekwencji zmniejszy wydatki przeznaczane na ten cel.

Oficjalne otwarcie Bastionu Sakwowego jest zaplanowane na maj bieżącego roku.