Nie radzą sobie z emocjami, stresem i problemami

2024-04-17 09:58:24(ost. akt: 2024-04-17 10:16:21)
- Nie spodziewaliśmy się, że liczby te będą tak wysokie i na pewno są to alarmujące dane – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prof. Błażej Misiak z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

- Nie spodziewaliśmy się, że liczby te będą tak wysokie i na pewno są to alarmujące dane – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prof. Błażej Misiak z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Autor zdjęcia: Pixabay/UM

To pierwsze tego typu badanie w Polsce. Naukowcy z wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego pochylili się nad samookaleczeniami niesamobójczymi w grupie młodych dorosłych. Obraz, który wyłania się z badania, nie jest optymistyczny.
Pierwsze w Polsce badania nad samookaleczeniami niesamobójczymi wśród młodych dorosłych ujawniły niepokojące fakty. Studenci, jak pokazały wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, nie radzą sobie ze stresującymi sytuacjami i nie potrafią skutecznie rozwiązywać problemów.

Badania przeprowadzone przez Zespół z Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazały, że wielu studentów jest samotnych, a spędzanie wolnego czasu w sieci nie sprzyja dobrej kondycji psychicznej i prowadzi do dysfunkcyjnych zachowań.

Naukowcy zbadali problem tzw. samookaleczeń niesamobójczych – zachowań, które są jednym z dysfunkcyjnych sposobów radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Okazało się, że problem jest, i to niemały. Połowa osób, które wypełniły ankietę, co najmniej raz w życiu praktykowała samookaleczenia, a tylko w ostatnim roku w ten sposób radziło sobie z kłopotami prawie 25 proc. badanych.

- Nie spodziewaliśmy się, że liczby te będą tak wysokie i na pewno są to alarmujące dane – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prof. Błażej Misiak, kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Dr hab. Monika Szewczuk-Bogusławska z Katedry i Kliniki Psychiatrii UMW wyjaśniła, że samookaleczenia niesamobójcze zwykle mają przynieść ulgę. -Osoby, które tną skórę ostrymi narzędziami, nakłuwają igłami, nadmiernie drapią czy przypalają, próbują zwalczyć uczucia takie jak smutek, złość, wściekłość, rozczarowanie czy poczucie winy - wyjaśnia w materiale.

Wyniki badań pozwolą na opracowanie oraz wdrożenie strategii działania. Specjaliści planują organizację warsztatów psychoedukacyjnych, które ułatwiłyby funkcjonowanie we współczesnym świecie. Rozważają też uruchomienie zajęć fakultatywnych, które służyłyby poprawie dobrostanu psychicznego.

Jedno z pytań w ankiecie dotyczyło stworzenia we Wrocławiu scentralizowanego miejsca dla studentów, w których mogliby otrzymać wsparcie psychiatryczne lub psychologiczne. Niemal 90 proc. badanych stwierdziło, że jest to dobry pomysł. To pokazuje, jak ważne jest wsparcie dla młodych ludzi w dzisiejszym świecie pełnym stresu i presji.