Politycy "pielgrzymują" do Wrocławia w celu popierania kandydatów

Do drugiej tury wyborów zostało osiem dni, a w miarę zbliżania się jej terminu, Wrocław staje się celem politycznych "pielgrzymek" polityków znanych z telewizji. Cały czas są to osoby drugoplanowe, ale kandydaci: Jacek Sutryk oraz Izabela Bodnar, liczą na to, że takie wsparcie ich wzmocni.

Tym razem, stolicę Dolnego Śląska odwiedziła wiceminister edukacji, Joanna Mucha z Trzeciej Drogi. - Tak, jak jest teraz, dłużej być nie może. Wszyscy są zmęczeni tym, że Wrocław traci swoją moc. Traci potencjał, traci swoje możliwości, prze to co się dzieje przez ostatnie lata tutaj w tym mieście - mówiła

Izabela Bodnar zadeklarowała w obecności Muchy, że jeśli zostanie wybrana na prezydenta, to będzie z nią ściśle współpracowała w obszarze miejskiej edukacji. - Chciałabym zadbać o zdrowie psychiczne, o profilaktykę zdrowia psychicznego naszych uczniów w kontekście brutalności mediów społecznościowych, budowania odporności młodzieży na hejt, agresję w szkole - stwierdziła.

Przypomnijmy, również w ten weekend, do Wrocławia przyjechała była marszałek Lubuskiego Elżbieta Polak i były prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. Oboje udzielili wsparcia prezydentowi Jackowi Sutrykowi.

Wszyscy czekają jednak na to, czy dojdzie do wizyt liderów partii: Donalda Tuska z PO oraz Szymona Hołowni z Trzeciej Drogi.