Tak Ukraińcy okradali tiry, bez ich zatrzymywania

2024-04-12 07:35:45(ost. akt: 2024-04-12 07:52:59)
Bezprecedensowy sposób okradania tirów zaskoczył nawet dolnośląskich policjantów

Bezprecedensowy sposób okradania tirów zaskoczył nawet dolnośląskich policjantów

Autor zdjęcia: Policja

Wrocławscy policjanci rozbili ukraińską grupę przestępczą, która okradały tiry w sposób, co najmniej kontrowersyjny, bo robili to w trakcie jazdy.
W świecie przestępczości drogowej na Dolnym Śląsku pojawiła się nowa, zdumiewająca taktyka. Złodzieje z Ukrainy, jakby wyjęci prosto z filmu akcji, dokonywali kradzieży z pędzących ciężarówek. Ich metoda działania była tak niezwykła, że nawet doświadczeni policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom, przeglądając nagrania z kamer.

Pod osłoną nocy, samochód osobowy podjeżdżał do jadącej trasą ekspresową ciężarówki. Kierowca wyłączał światła mijania i zbliżał się jak najbliżej do tylnej części naczepy, pozostając poza polem widzenia kierowcy ciężarówki. W tym momencie na scenę wkraczali złodzieje.

- Jeden z mężczyzn, w trakcie jazdy, wydostał się przez otwarte okno samochodu i wszedł na pokrywę silnika. Gdy auto zbliżało się do ciężarówki, sprawca zerwał zabezpieczenie plandeki i dostał się do wnętrza naczepy - opowiada Alekandra Pieprzycka z wrocławskiej policji.

- Nagranie z kamery na jednej z naczep pokazuje, jak mężczyzna opuszcza naczepę w podobny sposób - wychodzi podczas jazdy, wskakuje na pokrywę silnika samochodu osobowego jadącego tuż za ciężarówką, a następnie przez otwarte okno wraca do wnętrza. Całość operacji odbywa się pod czujnym okiem drugiego mężczyzny, który porusza się tym samym samochodem osobowym - dodaje.

Ta niecodzienna metoda działania sprawiała, że złodzieje najczęściej nie byli zauważani przez kierowców ciężarówek, często pracujących dla firm kurierskich. Dopiero po dotarciu do miejsca docelowego okazuje się, że podczas jazdy zniknęła część ładunku.

- Ostatnie z takich przestępstw miało miejsce na terenie województwa dolnośląskiego. Wówczas niepokojące zachowanie samochodu marki BMW, jadącego za pojazdem ciężarowym z naczepą, zostało zauważone przez kierującego, który nie znając zamiarów osób znajdujących się w bmw, powiadomił o zaobserwowanej sytuacji policjantów. Na miejsce szybko zostali skierowani funkcjonariusze z komisariatu policji w Sycowie. Mundurowi zlokalizowali wskazane w zgłoszeniu auto na drodze ekspresowej S8 i zatrzymali je do kontroli. Wewnątrz znajdowało się trzech mężczyzn, obywateli Ukrainy - wyjaśnia Pieprzycka.

Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, iż mogli to być sprawcy zgłoszonego usiłowania włamania i kradzieży, osoby te zostały zatrzymane, a następnie dokładnie sprawdzono pojazd, którym się poruszali. Policjanci wewnątrz ujawnili różnego rodzaju narzędzia mogące służyć do pokonywana zabezpieczeń.

Kolejne działania śledcze skierowały funkcjonariuszy do lokali mieszkalnych zatrzymanych. Podczas przeprowadzonych rewizji, policjanci odkryli i zabezpieczyli kilka telefonów komórkowych oraz różnorodne narzędzia. Wśród odnalezionych przedmiotów były również takie, które mogły służyć do przeprowadzania podobnych czynów przestępczych.