Połowa kierowców wpadła pod Wrocławiem. Inne miejsca daleko w tyle

2024-04-10 20:59:21(ost. akt: 2024-04-10 21:40:03)

Autor zdjęcia: GITD

Szokujące wyniki przedstawiła GITD. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał. Rekord Polski wyśrubowany pod Wrocławiem. W roku 2024 wartość może się jeszcze podwoić!
Główny Inspektorat Transportu Drogowego opublikował dane za rok 2023. W statystykach szokuje rekordzista. Wśród fotoradarów, systemów odcinkowych pomiarów prędkości oraz tych, które rejestrują przejeżdżających na czerwonych światłach na odcinku między Kostomłotami, a Kątami Wrocławskimi pod Wrocławiem padł rekord. Przepisy złamano tyle samo razy, ile we wszystkich pozostałych miejscach w Polsce, gdzie mierzony jest odcinkowy pomiar.

Statystyki odcinkowego pomiaru dają do myślenia. W Polsce takie systemy działają w 72 miejscach. Jeszcze w 2022 roku zanotowano 159 723 naruszenia, a w roku 2023 liczba ta podwoiła się i wyniosła 320 tysięcy.

To nie oddaje jednak prawdziwego obrazu rzeczywistości. Realna liczba naruszeń na istniejących odcinkach w Polsce, ale bez systemu między Kostomłotami, a Kątami Wrocławskimi, wzrosła o 9 tysięcy. Pozostałe 152 tysiące to tylko i wyłącznie naurszenia z odcinka na A4 pod Wrocławiem. To szok! Jakby tego było mało okazuje się, że ta liczba osiągnięta przez system na A4 została zaledwie w pół roku, bowiem system zaczął rejestrację wykroczęń w lipcu 2023 roku.

Drugi rekord, w innej kategorii, padł w samym Wrocławiu, na ul. Na Ostatnim Groszu. Dane Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego pokazują, że automatyczne rejestratory samochodów przejeżdżających na czerwonych światłach, najwięcej pracy miały na skrzyżowaniu ulic Na Ostatnim Groszu z Bystrzycką. 12,5 tys. kierowców na 38 tys. wszystkich w całej Polsce otrzymało mandaty. Wrocławskie urządzenie, jedno z 40 w Polsce, wypracowało jedną trzecią mandatów.