Są zarzuty dla motorniczego, który w marcu potrącił nastolatkę

2024-04-10 09:33:37(ost. akt: 2024-04-10 09:53:33)
Motorniczy, który w marcu potracił 17-latkę usłyszał prokuratorskie zarzuty nieumyślnego spowodowania wypadku

Motorniczy, który w marcu potracił 17-latkę usłyszał prokuratorskie zarzuty nieumyślnego spowodowania wypadku

Autor zdjęcia: red.

Motorniczy, który w marcu śmiertelnie potrącił 17-letnią Joannę, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Za spowodowanie tego tragicznego zdarzenia grozi mu 8 lat więzienia. Pogrzeb dziewczynki odbył się na cmentarzu Osobowickim.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 27 marca na ul. Powstańców Wielkopolskich. 17 latka wracając ze szkoły, przechodziła na zielonych światłach przez pasy. Wtedy nadjechał tramwaj i doszło do tragicznego w skutkach wypadku.

We wtorek wrocławska prokuratura postawiła motorniczemu zarzuty - To jest zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku w ruchu lądowym, którego następstwem była śmierć innej osoby. W tej chwili prowadzone są czynności śledztwa, między innymi przesłuchiwani są świadkowie, zasięgnięto opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych. – powiedziała portalowi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Anna Placzek-Grzelak.

Motorniczy usłyszał zarzuty z art. 177 par. 2 k.k., czyli nieumyślnego spowodowania wypadku w ruchu lądowym, za co grozi mu kara od pół roku do aż ośmiu lat więzienia. Mężczyzna nie został jednak aresztowany. Wiadomo jedynie, że zastosowano względem niego "nieizolacyjne środki zapobiegawcze". Jakie? Prokuratura nie zdradza.

Prokuratura poinformowała, że przesłuchania świadków mają na celu zrekonstruowanie całego zdarzenia. Zabezpieczono również dane z systemu ITS oraz z monitoringu miejskiego. - Cały zgromadzony materiał dowodowy zostanie poddany szczegółowej analizie zarówno przez prowadzących postępowanie, jak i biegłych – poinformowała rzeczniczka.