Rozkład mandatów na Dolnym Śląsku wskazuje kto będzie rządził regionem

2024-04-09 18:04:04(ost. akt: 2024-04-09 20:21:08)

Autor zdjęcia: e-dolnyslask.info

Dolny Śląsk będzie rządzony przez...? Przewodniczący klubu KO w sejmiku: naturalną koalicją będzie koalicja 15 października
Naturalną koalicją w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego będzie "koalicja 15 października" – powiedział PAP przewodniczący klubu KO w sejmiku Marek Łapiński. Dodał, że nowy zarząd regionu zostanie wyłoniony dopiero w maju.

Niedzielne wybory wygrała KO zdobywając 15 mandatów w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego; 13 radnych w 36-osobowym gremium będzie miało PiS, Trzecia Droga zdobyła 4 mandaty, Bezpartyjni Samorządowcy - 3, a Lewica - 1.

Podział mandatów wskazuje, że Koalicja Obywatelska będzie w stanie zbudować większość we współpracy z Trzecią Drogą i Lewicą. Przewodniczący klubu KO w dolnośląskim sejmiku obecnej kadencji Marek Łapiński powiedział PAP, że naturalną koalicją w nowej kadencji będzie koalicja 15 października. "I takie rozmowy, jeśli chodzi o samorządy będą toczył się w całym kraju" – powiedział Łapiński, który zdobył ponownie mandat radnego wojewódzkiego.

Koalicja KO z Trzecią Droga oraz Lewicą to łącznie 20 radnych, czyli większość, która pozwala sformować zarząd województwa. Łapiński pytany o ewentualne rozmowy z Bezpartyjnymi Samorządowcami, którzy rządzili w minionej kadencji województwem w koalicji z PiS, powiedział, że jest to wykluczone. "Wyborcy oczekują zmiany na Dolnym Śląsku, a symbolem tej władzy byli Bezpartyjni Samorządowcy, którzy przegrali te wybory. Wyborcy koalicji 15 października nie po to głosowali w wyborach, aby Bezpartyjni Samorządowcy utrzymali się w przy władzy" – podkreślił Łapiński.

Dotychczasowy wicemarszałek województwa Grzegorz Macko z PiS powiedział PAP, że wynik jego partii "jest zbliżony do wyniku z 2018 roku, pomimo tego, że wielu komentatorów wieszczyło radykalny spadek poparcia, również na Dolnym Śląsku".

"Teraz przed nami rozmowy koalicyjne. Oczywiście mamy świadomość tego, że arytmetyka powyborcza nam nie sprzyja. Ale przypomnę, że po wyborach w 2018 roku również pojawiały się opinie o braku zdolności koalicyjnych, a jednak w niektórych województwach udało się te koalicje zawiązać, zatem poczekajmy cierpliwie do pierwszej sesji" – zauważył Macko.

W rozmowie z PAP Macko podkreślił, że koalicja z Bezpartyjnymi Samorządowcami "była bardzo owocna dlatego, że skutkowała odbudową kolei na Dolnym Śląsku, modernizacją dróg wojewódzkich, czy chociażby przełomowym projektem budowy nowego szpitala onkologicznego".

"Chcemy kontynuować te wszystkie dobre projekty i jesteśmy wiarygodnym partnerem, który udowodnił w poprzedniej kadencji sejmiku, że potrafi te rozmowy prowadzić pomimo różnic politycznych z każdą siłą, jeśli mówimy o kwestiach inwestycji i rozwoju naszego regionu" – zauważył Macko.

Marek Łapiński pytany o decyzje dotyczące nowego zarządu województwa dolnośląskiego powiedział, że kadencja sejmiku kończy się 30 kwietnia. „Będzie jeszcze jedna sesja i dopiero po 30 kwietnia zostanie zwołany sejmik, na którym będzie wybór zarządu. To może zdarzyć się w pierwszych siedmiu dniach maja” – zaznaczył. Dodał, że do tego czasu rozmowy o personaliach to jedynie "dywagacje".

Bezpartyjni Samorządowców, którzy od 2014 roku współrządzili województwem - najpierw z Platformą Obywatelską, a po wyborach w 2018 roku z Prawem i Sprawiedliwością, uzyskali w niedzielnych wyborach trzy mandaty. Radnym został m.in. Cezary Przybylski, jeden z liderów Bezpartyjnych Samorządowców, który piastował urząd marszałka województwa od 2014 r. i był najdłużej sprawującym tę funkcję w historii regionalnego samorządu.

Bohdan Stawiski, koordynator medialny Bezpartyjnych Samorządowców, w rozmowie z PAP ocenił, że BS uzyskali bardzo dobry wynik w wyborach samorządowych. „Po raz kolejny potwierdziliśmy, że jesteśmy licząca się siłą na Dolnym Śląsku, zdobyliśmy ponad 10 proc. poparcia. To pokazują, że mieszkańcy nam ufają. Wynik jest podobny, do tego, który osiągnęła Trzecia Droga wspierana przez centralne media i liderów – Hołownie i Kosiniaka-Kamysza” – mówił Stawiski. Dodał, że BS są „otwarci na rozmowy koalicyjne”.

W poprzednich wyborach samorządowych w 2018 roku, na Dolnym Śląsku wygrało Prawo i Sprawiedliwość zdobywając 28,53 proc. głosów. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska (25,77 proc.). Trzeci wynik osiągnęli Bezpartyjni Samorządowcy (14,98 proc.).

Po wyborach w 2018 roku Prawo i Sprawiedliwość zbudowało większość dzięki koalicji z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Oba ugrupowania łącznie dysponowały dwudziestoma mandatami w 36-osobowej radzie. Później z koalicji odeszło kilku radnych, w 2023 roku w układ sił między koalicją rządzącą a opozycją wynosił 18 do 18.

Źródło: PAP