Zamknęli drzwi przed rolnikami. Posłowie wystraszyli się ich postulatów?
2024-04-04 07:47:52(ost. akt: 2024-04-04 14:59:07)
Kolejny dzień protestu rolników i kolejna jego forma. Tym razem to odwiedziny w biurach poselskich i przekazywanie petycji. Jak się okazało, nie wszędzie rolników wpuszczono. Drzwi do biura Platformy Obywatelskiej były zamknięte z powodu... awarii.
Polscy rolnicy nie ustają w wysiłkach, by powstrzymać "zielony ład", nielegalny napływ towarów ze wschodu oraz by przywrócić rentowność produkcji. Po protestach w całym kraju, demonstracji w Warszawie, dziś rolnicy odwiedzili posłów. We Wrocławiu pojawili się przed biurami Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.
W pierwszym miejscu nie zostali wpuszczeni. Drzwi wejściowe były zamknięte, a na szybie umieszczono napis informujący o awarii.
- To kpina i niepoważne traktowanie - mówił w rozmowie z nami pan Janusz, który przyjechał do Wrocławia z Sobótki - odwracają się od nas plecami, a my tylko chcieliśmy porozmawiać o naszych problemach i przedstawić nasze postulaty - irytował się.
Po godzinie rolnicy przenieśli się z ulicy Ofiar Oświęcimskich na pl. Solidarności do siedziby PiS. Tu nie blokowano dostępu do biur posłów. Protestujących przyjął poseł Paweł Hreniak.
- To niedopuszczalne, by zamknąć drzwi przed obywatelami. Takim działaniem Platforma Obywatelska sama wystawia o sobie świadectwo. My w ten sposób nie postępujemy - mówił Hreniak, który odebrał od rolników petycję.
Relacje wideo z dzisiejszych wydarzeń zamieszczamy na stronie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez