Nie zatrzymał się do kontroli policyjnej. Coś zatrzymało go później

2024-03-28 16:55:32(ost. akt: 2024-03-28 17:12:30)
Miał na sumieniu niejedno. Nie pasowało mu, żeby się zatrzymać do policyjnej kontroli. Daleko im nie odjechał

Miał na sumieniu niejedno. Nie pasowało mu, żeby się zatrzymać do policyjnej kontroli. Daleko im nie odjechał

Autor zdjęcia: KMP Wrocław

Wiele na sumieniu miał kierujący limuzyną niemieckiego producenta, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna w trakcie pościgu stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem
Dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, posiadanie narkotyków, niezatrzymanie do kontroli drogowej, uszkodzenie dwóch pojazdów w tym radiowozu - za te czyny odpowie 29-letni mężczyzna, wobec którego interweniowali funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu - wyjaśnia mł. asp. Paweł Noga z Sekcji Prasowej KWP we Wrocławiu

Wszystko zaczęło na parkingu pod jednym z centrów handlowych w zachodniej części Wrocławia, gdzie policjanci wydali siedzącemu za kierownicą mercedesa mężczyźnie polecenie do zatrzymania się i wylegitymowania. Kierujący zlekceważył funkcjonariuszy i podjął próbę ucieczki. Podczas swojej nieodpowiedzialnej jazdy wyrzucał przez okno pojazdu woreczki foliowe, jak się później okazało, zawierające środki zabronione przez Ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii.

W pewnym momencie kierujący stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, w wyniku czego wjechał do rowu.To właśnie tam został zatrzymany przez dolnośląskich policjantów. Jakby naruszeń obowiązujących przepisów było mało, sprawdzenie 29-latka w policyjnych systemach informatycznych wykazało, że jest poszukiwany przez wałbrzyską prokuraturę.

Prowadzony przez niego mercedes trafił na parking strzeżony, a 29-latek do policyjnego aresztu. Teraz o jego losie zdecyduje sąd, a zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.