Wiatr, fale i niesprawny silnik. Kto "rzucił koło" sternikowi?

2024-03-26 15:20:49(ost. akt: 2024-03-27 14:39:41)
Wiejący silny wiatr, wysoka fala na Odrze, a na rzecznym odmęcie sternik w łodzi. Łódź zaś z niesprawnym silnikiem...

Wiejący silny wiatr, wysoka fala na Odrze, a na rzecznym odmęcie sternik w łodzi. Łódź zaś z niesprawnym silnikiem...

Autor zdjęcia: KWP Dolny Śląsk

Wiejący silny wiatr, wysoka fala na Odrze, a na rzecznym odmęcie sternik w łodzi. Łódź zaś z niesprawnym silnikiem. W sukurs sternikowi poszli policjanci. On wie, że ratowali mu życie. Nie był tam zresztą sam
Dolnośląska Policja wodna powołana została do pilnowania porządku na wodach śródlądowych województwa. Policyjni „wodniacy” poza kontrolą łodzi, pełnią też funkcje prewencyjne na terenach przywodnych. Do ich obowiązków należy zapewnienie bezpieczeństwa kąpiących się, pływających i uprawiających sporty wodne, ratowanie tonących, prowadzenie akcji ratowniczych i poszukiwawczych, ściganie i zatrzymywanie sprawców przestępstw i wykroczeń, kontrola organizatorów imprez, a także dróg wodnych, w tym ochrona przyrody i środowiska naturalnego oraz udział w akcjach ratowniczych podczas katastrof i klęsk żywiołowych.

Tym razem policjanci interweniowali na wrocławskim odcinku Odry, gdzie sternik łodzi motorowej wraz z synem znaleźli się w trudnej i niebezpiecznej sytuacji. Bowiem w ich jednostce pływającej awarii uległ silnik, pozbawiając mężczyzn możliwości sterowania łodzią. Dryfująca jednostka zaczęła kierować się w stronę stromego brzegu, a sytuację dodatkowo komplikował silny wiatr i duże fale [/color]- opisuje mł. asp. Paweł Noga z Sekcji Prasowej KWP we Wrocławiu[/color]

Na szczęście na swojej wodnej drodze 47-latek spotkał policjantów z Komisariatu Wodnego KWP we Wrocławiu. Funkcjonariusze widzące tę niebezpieczną sytuację postanowili natychmiast działać. Podpłynęli do dryfującej jednostki i trwale połączyli ją ze swoją łodzią. Kiedy sytuacja była opanowana, cały zestaw skierował się w miejsce bezpieczne. To kolejna skutecznie przeprowadzona przez dolnośląskich policjantów akcja ratunkowa.

Wdzięczność sternika
Wyrazy wdzięczności w formie listu zostały skierowane do Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu nadisnp. Pawła Półtorzyckiego. Mieszkaniec Wrocławia wyraził uznanie i wdzięczność dla interweniujących tego dnia funkcjonariuszy. Cała sytuacja była na tyle niebezpieczna, że 47-latek w liście podziękował policjantom za ocalenia życia i zabezpieczenie mienia znacznej wartości.

Tego typu słowa uznania bardzo cieszą i są dodatkowym motywatorem do dalszej jeszcze lepszej służby - dodaje Paweł Noga.

List wdzięczności:

Obrazek w tresci