Dlaczego właściciele ukrywali te auta? Co im za to grozi?

2024-03-19 15:58:47(ost. akt: 2024-03-21 21:01:14)
Ukrywali luksusowe auta. Policja i tak je znalazła

Ukrywali luksusowe auta. Policja i tak je znalazła

Autor zdjęcia: KMP Wrocław

Leasing, wynajem długoterminowy to najpopularniejsze formy w ostatnich czasach na zdobycie nowego samochodu. Mogą z niej skorzystać zarówno osoby prywatne jak i przedsiębiorcy. To jednak też rodzi sporo kłopotów…
Rodzi kłopoty zwłaszcza, gdy użytkownicy luksusowych pojazdów zaprzestają z różnych powodów płacenia obowiązujących należności. Tylko w minionym tygodniu policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową wrocławskiej policji odzyskali 6 sztuk o łącznej wartości prawie 1,5 miliona złotych.

Leasing to forma finansowania inwestycji (szczególna umowa dzierżawy), umożliwiająca inwestorowi dostęp do różnego rodzaju dóbr bez konieczności ich zakupu.Lesingodawca (finansujący) na podstawie umowy przekazuje leasingobiorcy (korzystającemu) prawo do korzystania (użytkowania) przedmiotu leasingu za określone płatności w postaci czynszu leasingowego.

tłumaczy st. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu:

Problem pojawia się w momencie, kiedy to osoba najmująca, czy też leasingobiorca zaprzestaje z różnych powodów płacenia obowiązujących należności. Wówczas prawny właściciel przedmiotu może w tej sprawie złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na przywłaszczeniu mienia. Oczywiście w momencie, jeśli osoba taka bądź podmiot gospodarczy nie reguluje należności i nie chce też zwrócić przedmiotu, który użytkuje.

Obrazek w tresci

Tylko w minionym tygodniu policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową wrocławskiej policji odzyskali 6 sztuk pojazdów o łącznej wartości prawie 1,5 miliona złotych. Mercedes, dwa pojazdy marki Volvo oraz motocykle BMW to właśnie te przedmioty były celowo ukrywane przez najemców, aby utrudnić ich odzyskanie właścicielowi (w tych wypadkach firmom leasingowym bądź udzielającej długoterminowego najmu).

Zabezpieczone mienie trafiło na policyjny parking. Teraz rolą śledczych będzie przeprowadzenie postępowania. Posiadaczom i użytkownikom takiego mienia grozić może odpowiedzialność karna wynikająca z przepisów dotyczących przywłaszczenia bądź paserstwa. Ostateczne zarzuty zależą oczywiście od zgromadzonego materiału dowodowego w sprawach.


Źródło: Gazeta Olsztyńska