Internetowy trend dotarł do Wrocławia. Tak miasto opisują mieszkańcy

Najczęściej wśród internautów pojawiają się żarty dotyczące kwestii komunikacji tj. spóźniających się tramwajów lub korków na najbardziej uczęszczanych trasach. Żarty dotyczą również specyfiki życia na poszczególnych osiedlach, a także języka, którym posługują się wrocławianie.

Bazując na kontach: Wrocław: miejsca i ciekawostki, Er Filo Official, Marianka Nadrożna, Roksana, Grzegorz Prigan - wypisaliśmy najciekawsze propozycje:

- w śródmieściu nie kupię alkoholu po 22.00
- codziennie spóźniają mi się tramwaje
- wiem co to wykolejenia
- ze znajomymi spotykam się pod pręgierzem
- codziennie robię zdjęcie krasnali
- co roku jaram się tym samym jarmarkiem
- żyję z 7 milionami szczurów
- płacę więcej za MPK niż za Bolta, żeby ze znajomymi dojechać na imprezę
- ukradziono mi rower
- muszę jeździć po dziurawych drogach
- płacę maksymalną opłatę za śmieci i za podatek od nieruchomości
- nie wychodzę na śródmieści i nadodrze po 22.00
- na rynku uciekam przed Romami z różą
- sąsiedzi się prawie w ogóle nie znają
- mam tu duże możliwości rozwoju
- zakup mieszkania w centrum będzie 100x droższy niż na obrzeżach
- jak się dorobię, to przyjadę luksusowym autem na Solny